piątek, 19 listopada 2010

Halo Warszawo

Dziennikarze i inni przedstawiciele mediów są potwornie znudzoną grupą. To pierwsze refleksje z badania Pracowni Etnograficznej przeprowadzonego w czasie debaty kandydatów na prezydenta Warszawy. Ponieważ badanie przeprowadzone było ulubioną metodą studentów i absolwentów IEiAK UW - metodą ECRIS, trzeba było określić "grupy strategiczne". Zajęłam się dziennikarzami, którzy właściwie mnie zaskoczyli. Po pierwsze byli niewidoczni (nie licząc oczywiście kamerzystów i radiowców, których można było poznać po mikrofonach), a po drugie byli znudzeni.
"Przecież ja tego słucham codziennie, wiem dokładnie kto co powie" - usłyszałam. Straszne. Żadnej radości z odkrywania rzeczywistości.

Stosując teorię ugruntowaną w badaniach dochodzi się do momentu takiego znudzenia, czyli "nasycenia teoretycznego". Miałam dzisiaj fantastyczny wywiad i stanowczo daleko mi do takiego "znudzenia". Niestety. Teren nie chce mnie wypuścić.

Brak komentarzy: